[00:00.000] 作曲 : M. Grechuta [00:18.00]Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi [00:20.00]Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni [00:24.90]Zdjąłem niej z moknięte palto, [00:26.50] posadziłem vis a vis [00:28.90]Zapachniało, zajaśniało, [00:31.00]wiosna,wiosna, ach to ty [00:38.00]Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty [00:42.00](Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty ) [00:47.00]Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty [00:50.80](Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty ) [00:54.50]Dni mijały coraz dłuższe, [00:56.00]coraz cieplej było u mnie [00:59.00]Coraz Iżejsze miała suknie, [01:00.50]lekko płynął wiosny strumień [01:02.80]Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi [01:06.00]Bez niczego, zrozumiałem, [01:07.90]lato,lato echże ty [01:16.00]Lato, lato, lato, echże ty [01:24.00]Lato, lato, lato, echże ty [01:32.50]Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew [01:36.50] Od zieleni do czerwieni krażył lata senny lew [01:41.00]Mała chmurka nad jej czołem, [01:43.00] mała łezka, słony smak [01:45.00]Pociemniało, poszarzało- [01:46.00]jesień,jesień, jak to tak? [01:54.50]Jesień, jesień, jak to tak? [02:02.00]Jesień, jesień, jak to tak? [02:11.10]Białe wiatry już zawiały, [02:14.50]wiosny, lata wszystkie znaki [02:18.80]po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki [02:26.30]Stoję w oknie, wypatruję, [02:31.00]nagle dzwonek u mych drzwi [02:34.50]Zima, zima wchodź że szybciej. [02:38.00]ogrzej się na parę chwil [02:42.00]Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty [02:50.00]]Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty [02:59.00]Lato, lato, lato, echżety [03:06.50]Lato, lato, lato, echżety [03:14.50]Jesień, jesień,jesień jak to tak? [03:23.00]Jesień, jesień,jesień jak to tak?